wrz 11 2004

Czekając na JUTRO


Komentarze: 2

Wrócilam wlasnie ze spacerku z Piotrkiem. Jest mi tak cieplutko i milo. Przeziębienie powoli mija. Sloneczko dzis świecilo a noc byla cieplutka...prawie jak w wakacje. Dzień niby udany... Tylko jakoś nadal mi smutno

Pogubilam się w swoich uczuciach. Juz nie potrafię powiedzieć co do kogo czuję. Teraz sama niepewność. Niepewnośc JUTRA - i wcale nie mówię tu w przenośni. Gdyż jutro bedzie dzien, który wszystko rozstrzygnie. Bardzo sie boję. Tego co uslyszę ale i swojego zachowania. Nigdy nie moge go przewidzieć. Czasem zaskakuję sama siebie.

Kots mi kiedys powiedzial, że musi być gorzej, zeby potem byo 'zajebiście'. Czekam na ten moment... Bo bardzo brakuje mi kogos bliskiego...

 

sekrety_mojej_duszy : :
11 września 2004, 22:58
nikt ci nie powie co czujesz sama musisz do tego dojsc, a mam nadzieje ze bedzie to cieple i dobre uczucie jak to wasze slonce dzisiaj :-) Pozdrawiam Ciebie :-*
11 września 2004, 22:54
Smutek oznacza tęsknotę za czymś co minęło.. Po radości zawsze jest smutek... Smutek... Każdy przerabia tą scenerię w swoim życiu.. Piza tym.. Przweziębienie? U mnie to już naturalne odruchy zdrowotne mojego organizmu... A u mnie zimno...

Dodaj komentarz