sty 07 2005

Już jutro


Komentarze: 4

To mial byc najpiekniejszy bal, na ktory czekalam przez 3 lata. Czas przygotowan i robienia dekoracji mial zintegrowac klase, mielismy poczuc sie wspaniale... Ale tak wcale nie jest. Jedyna rzecz, ktora dobrze nam wychodzi to klotnie i pretensje do wszystkich i o wszystko. Czasem chcialabym zapomnieć o tym albo po porstu nie isc na ta studniówkę. Ale już niedugo musze pomykac na kolejną próbe do poloneza.

Ustalalismy dzisiaj miejsca, na których bedziemy siedziec. sprawa bardzo kontrowersyjna. Klótnia oczywiście zostala wywolana. Ubralam sie i wyszlam. I tak jakos smutno mi sie zrobilo. I choc sprawa nie dotyczyla mnie, nie podobalo mi się, jak ludzie z mojej klasy krzycza na siebie. Teraz chcialabym tylko, zeby w. tu byl.. bo wtedy wszystko jest jakies latwiejsze i od razu pojawia sie usmiech na mojej twarzy. Nie musialby nic robić... po porstu BYĆ.

Wczoraj zerwalam sie troszke z przygotowan dekoracji i pod pretekstem pójscia do domu wybralismy sie z W. na spacerek :) Tak...spacerki to jest to, co tygryski lubia najbardziej. No, moze ejszcze piwo z miodem albo gozdzikami i cynamonem, które później tez sobie zaserwowaliśmy :) Piwo to jest taki trunek, do którego mamy pewien sentyment. Otóż pewnego listopadowego wieczora wybralismy sie do jednego z pubów i popijając piwko rozmawialiśmy sobie. Byo to nasze pierwsze, sam-na-sam spotkanie :) Od tej pory jesteśmy zgodni - do owego piwa zostalo nam cos dosypane, a co najdziwniejsze efekt dzialania tego czegoś coraz bardziej się wzmacnia :) Milllutkie...

sekrety_mojej_duszy : :
08 stycznia 2005, 18:53
Miłej zabawy ;-)
08 stycznia 2005, 17:21
wybaw sie i za mnie...
07 stycznia 2005, 17:51
Wszystkie negatywne emocje opadną na imprezie... Zostanie tylko dobra zabawa.. w końcu t jedyny taki wieczór w życiu :) Baw się dobrze :)
07 stycznia 2005, 14:32
przy naszej studniowce nie bylo takich spiec- przyszlismy na gotowe. Nawet nie mielismy wplywu na to kto gdzie siedzi. Jednak nasza klasa dostala najlepsze miejsca :)

Dodaj komentarz