lis 30 2004

Ze środka


Komentarze: 5

Jutro jest środa :) Czy jednak bedzie ona nadal tak szczęśliwa jak ostatnio? W ciągu minionego tygodnia wiele się wydarzylo, powiedzialam coś, co wydawalo mi się bylo przemyslane. Teraz jestem - CONFUSED. Ciężko mi cokolwiek zrobić, o czymkolwiek myslec.

A najdziwniejsze ejst to, że kiedy okazalo się, ze ejst już beznadziejnie, pojawil się ktoś. Ni stąd ni z owąd. Totalnie mnie zaskoczyl. Motylki w brzuchu? Znowu? Ale co to ma oznaczać? Czy ja sie przypadkiem znowu nie pakuję w cos zlego? Nie wiem... To wszystko zagmatwane. Wszyscy przypomnieli sobie o moim istnieniu? Znów zaczelam byc dziewczyną, z którą można pogadać i gdzies wyjść? Ostatnio chodze uradowana. A to coś w brzuchu nie daje mi spokoju - jest bardzo mile, ale z drugiej strony strasznie się boję...

Notka bardzo tajemnicza, jak na razie nic nie wyjasniam, bo sama nie potrafie. Pozostalo mi chyba tylko czekac i obserwować.  

sekrety_mojej_duszy : :
03 grudnia 2004, 08:33
Czekanie... Kurcze ja tez powinnam ale jestem zbyt niecierpliwa...
02 grudnia 2004, 17:29
Przyomnieli sobie... bo zawsze tak jest, że jak jesteśmy z kimś to znajomi sami usówają się na bok, bo \"oni na pewno wolą być sami\". Nie wiem czy to dobrze czy źle... chyba trzeba znaleźć złoty środek i nie zaniedbywac żadnej ze stron.
01 grudnia 2004, 09:26
To poczekajmy i poobserwujmy. Mam nadzieję, że mnie z ciekawosci nie skręci wcześniej. Trzymaj się Asia cielusio!!!
30 listopada 2004, 23:06
szczesciara z ciebie :)
.mała
30 listopada 2004, 21:58
a ja na dal jestem nikim.. przynajmniej dla pewnej osoby

Dodaj komentarz