Archiwum maj 2005


maj 30 2005 Cisza przed burzą
Komentarze: 2

Znów zaczęło mi brakować tego bloga, tego, ze moge tu napisać wszystko co mnie boli, co sprawia, że zatyka mnie w okolicach mostka. Co prawda miałam zajrzeć tu już wcześniej, zeby opisać moje cudowne 19 urodziny, ale jakos nie mogłam się zebrać.

A dzis poczułam, ze znów musze się gdzieś wyżalić.. Znów posprzeczałam się z mamą, a właściwie tylko słuchałam. Czasem jestem taka bezsilna... Była zdenerwowana, nie chciałam martwic jej bardziej. Padło kilka ostrych słów, zabolało. Polały sie łzy, ale nie chciałam ,żeby je widziała... Moze ma rację,  moze to tylko nerwy, a może to PMS? Na szczęście emocje opadły, wszystko jest znów ok.

Mojemu Skarbkowi nie powiedziałam o co dokładnie chodziło, czemu ma się smucić jeszcze bardziej. A na dodatek mógł sobie pomyśleć, ze to o Nas chodzi. Myslał, że jestem na niego zła, bo przełozył nasze spotkanie z powodu wyjścia na basen. Ale ja dobrze wiem, ze to nie zależało od niego, niech ćwiczy, żebyśmy mogli studiowac w jednym mieście :)

Tak się często rozczulam kiedy na Niego patrzę, kiedy widzę to Jego wyjatkowe spojrzenie, kiedy patrzy na mnie. I po co tu słowa? Czasem aż niepostrzezenie spłynie mi łza, moje kochane Szczęście :*

 

sekrety_mojej_duszy : :